I ponownie jesteśmy na podwórku kamienicy przy ulicy Zielonej 1. :)
Zdjęcia zrobiłam 16 października 2018 roku.
Poprzednie wizyty na ulicy Zielonej 1 są tu:
Cztery pory roku w mieście, w którym granice między nimi są nieco rozmyte. Ale i tu można zobaczyć, jak budzi się do życia wiosną, jaka kolorowa jest jesień; i tu lato bywa upalne, a w zimie nawet od czasu do czasu spadnie śnieg. :)
Szkoda, że nie mają pieniędzy na nowy tynk nad daszkiem i wokół drzwi.
OdpowiedzUsuńWidać jednak, że myślą, jak umilić sobie otoczenie, w którym żyją.
Brawa dla ludzi, którzy się tym zajmują!!!
Masz rację, na murach widać upływ czasu i niewystarczające nakłady na remonty. Ale ci mieszkańcy, którzy zajęli się wystrojem podwórka, nadali mu niepowtarzalny klimat. I to dzięki nim to podwórko jest wyjątkowe!
Usuń