Nowy mural w Poznaniu, na ścianie remontowanej obecnie XIX-wiecznej kamienicy przy ul. Zielonej 5 (na narożniku z ul. Za Bramką), od strony parku Chopina.
Autorami są Dorota Piechocińska i grupa MURALL.
Dowiedziałam się o nim wczoraj i dzisiaj, korzystając z pięknej jesiennej pogody, pognałam tam z aparatem.
.
O samym muralu i okolicznościach jego powstania tak napisał Mateusz Markowski:
"Powstał on w bardzo specyficznym i trudnym miejscu do realizacji takiego dzieła. Pod uwagę trzeba było wziąć fakt, że to zabytkowa przestrzeń, a więc należało się liczyć ze zdaniem konserwatora zabytków. Powierzchnia, na której wykonano mural również nie była łatwa, ponieważ to praktycznie w pełni przysłonięta ściana – stąd też pojawiła się idea stworzenia muralu zmieniającego się z porami roku. Latem skrytego, a jesienią i zimą wyłaniającego się w pełni zza konarów drzew. Jego tematyka nawiązuje do parku, dla którego jest tłem. Motywem przewodnim projektu jest połączenie i przenikanie natury i muzyki. Kompozycja składa się z roślinności oplatającej ścianę wokół, tworząc na środku płycinę w kształcie fortepianu. W podstawie umieszczone są grające na instrumencie dłonie, nawiązujące do Fryderyka Chopina, imiennika parku. Dynamiczne klawisze w swojej prostej formie mają nawiązywać do układu okien i rytmu sąsiedniej elewacji. W gałęziach ukryte są ptaki, które prześwitując między konarami drzew przenikają się z otoczeniem. Całość kolorystyką dopasowano do lokalizacji, by harmonijnie współgrały."
Dla ilustracji załączonego fragmentu tekstu Mateusza - mural zza drzew.