01 listopada 2018

Pamięć

Kiedy przechodzę koło tego miejsca - kilka, czasami kilkanaście razy w tygodniu - robi mi się smutno. Nie mogę nie myśleć o tym, jak ulotne i kruche jest życie.

Nie wiem, kim był, kierowcą, pasażerem, czy może nieostrożnym pieszym, przebiegającym w tym miejscu przez ruchliwą czteropasmówkę...
Spieszył się? 
I wiemy, że nie zdążył... zrealizować wszystkich swoich planów, dożyć starości w otoczeniu rodziny i przyjaciół. 
A oni pamiętają, znicze palą się tu nie tylko od święta...


Na mądrym i pięknym blogu "MOJE CMENTARZE" jego autorka zamieściła zdanie z tekstu Wisławy Szymborskiej ze zbioru "Wszystkie lektury nadobowiązkowe", przytoczę jego fragment:

... ludzi, którzy już dawno nie żyją - nie żyją, a jednak ciągle odrobinę są.

[Koronkowe chusteczki]
Wisława Szymborska


I będą tak długo, jak żywa będzie pamięć o nich...


Zdjęcie zrobiłam 31 października 2018.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szczęśliwa "7" bloga