Niecodzienne...

Wystawa prac studentów i pedagogów Pracowni Ubioru Unikatowego

Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu w holu Centrum Kultury Zamek.

  

  

 Zdjęcia zrobiłam 25 marca 2019 roku.

Śluza Katedralna

Śluza Katedralna została zbudowana w latach 1834-1839 jako część fortyfikacji Twierdzy Poznań. Na zdjęciu widać zachowany zachodni przyczółek (reszta została rozebrana w latach 20. ubiegłego wieku). Obecnie budynek jest włączony do Bramy Poznania (Interaktywnego Centrum Historii Ostrowa Tumskiego).

Zdjęcie zrobiłam 15 września 2018 roku.

Poznań i Wielkopolska na starych fotografiach...

Ciekawa wystawa jest do połowy kwietnia do zwiedzenia w Bibliotece Uniwersyteckiej. 

Fotografie w XIX wieku...

Trudno uwierzyć, że gdzieś po drodze "gubimy" cały wiek XX.

Kuratorem wystawy "Poznań i Wielkopolska na XIX-wiecznych fotografiach w zbiorach ikonograficznych Biblioteki Uniwersyteckiej" jest Jakub Skutecki.

Zdjęcia zrobiłam 18 marca 2019.

Tancerka (?)

I znowu jesteśmy w Zielonych Ogródkach im. Zbigniewa Zakrzewskiego.

To skwer w centrum u zbiegu ulic Strzeleckiej, Zielonej i Rybaki,

jeden z najstarszych terenów zielonych w Poznaniu, założony w XIX. 

Figurka dziewczynki powstała w 2008 roku. Jej autorem jest Norbert Sarnecki.

Potocznie nazywa się ją tancerką. A ja się z tym jakoś nie mogę zgodzić, bo wyraźnie widzę dziewczynkę, która ostrożnie próbuje sprawdzić, czy woda jest bardzo zimna. Może ma ochotę wejść i trochę pobrodzić, ale się boi?

Moją uwagę przykuła nie tylko dziewczynka, ale i odbicie w wodzie...

Zdjęcia zrobiłam 16 października (pochmurne, ale z włączoną fontanną) i 17 października (słoneczne) 2019 roku.

Na Świętym Marcinie dzień się budzi...

Jest szósta, świat się dopiero budzi do życia. Podjechałam do centrum i patrzę, coś się zmieniło...

Wreszcie zniknęły zapory, ograniczniki i płoty i można obejrzeć ulicę w pełnej krasie. Ale czy to faktycznie krasa? Jakoś "betonowo" się zrobiło. Może wiosną, jak drzewa będą miały liście? Może pojawią się jakieś kwietniki? Bo kolorowe ławeczki to trochę za mało, żeby przełamać tę wszechobecną szarość.

A ja się cieszę z tego przywróconego po latach przystanku tramwajowego przy ulicy Ratajczaka.

Zdjęcia zrobiłam 8 marca 2019 roku.

Chłopiec z psem

Ponownie jesteśmy w Zielonych Ogródkach im. Zbigniewa Zakrzewskiego.

To skwer w centrum u zbiegu ulic Strzeleckiej, Zielonej i Rybaki,

jeden z najstarszych terenów zielonych w Poznaniu, założony w XIX. 

Figurka chłopca z psem powstała w 2008 roku. Jej autorem jest Norbert Sarnecki.

Zdjęcie z uruchomioną fontanną zrobiłam 16 października,
a to "bez wody" (po lewej stronie) - dzień później, 17 października 2018 roku. 

Na tropie koziołków

Tego koziołka przyprowadziło ze sobą na targi książki poznańskie wydawnictwo G&P. :)

Zdjęcie zrobiłam 3 marca 2019 roku.

Poznańskie Targi Książki - już tylko trzy godziny...

Oczywiście, nie powstrzymałam się i dzisiaj pognałam tam znowu.

Mój portfel czuje się tak samo dobrze, jak w piątek, nie niepokojony spoczywał sobie w swoim miejscu, z zawartością nie umniejszoną nawet o złotówkę...

Ale i tak przyjemnie było tam być. :)

I jeszcze tylko rozwiązanie zagadki z piątku...

Miła myszka stoi tu:

Zdjęcia zrobiłam 3 marca 2019 roku.

Poznańskie Targi Książki, 1-3 marca 2019 roku

Zaczęły się dzisiaj i potrwają do niedzieli. 

Naszym dzisiejszym celem są zatem tereny Międzynarodowych Targów Poznańskich:

Wieża - znak charakterystyczny targów - została, niestety, zasłonięta szklaną konstrukcją, więc tutaj osobno jeszcze raz:

A w holu zapowiedź targów - edukacyjnych i książkowych:

A tak to wyglądało w środku dzisiaj, w piątek - niecałe dwie godziny od otwarcia targów. Czas ma znaczenie, bowiem zdaję sobie sprawę z tego, że najważniejsze spotkania autorskie, z pisarzami i wydawcami, wymiana "Z półki na półkę" i inne atrakcje dla miłośników książek zaplanowane zostały na dni wolne od pracy, czyli na sobotę i niedzielę.

Można było poczytać komiksy:

Jutrzejsza atrakcja dla miłośników Marcina Mortki:

A oto zapowiedź spotkań w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu:

A na koniec zadanie dla sobotnio-niedzielnych targowych gości - gdzie stoi ta miła myszka??

Zdjęć zrobiłam kilkadziesiąt. :) A jednak daję tu tylko kilka. Nie tylko dlatego, że zdjęcia nie zastąpią wizyty na targach, atmosfery obcowania z książkami.

Może spodziewałam się nie-wiadomo-czego, ale fakt, że ani razu nie miałam ochoty sięgnąć po portfel, jest chyba wymowny. Wierzę, że przyjdzie czas, gdy niektórzy wydawcy potraktują te targi poważniej, jak warszawskie czy krakowskie. Sama obecność to czasami trochę za mało...

Zdjęcia zrobiłam 1 marca 2019 roku.